Spotkanie Klubowe – styczeń 2016

W dniach 8-11 stycznia 2016 r. spotkaliśmy się w zacnym gronie Członków Klubu, aby podsumować miniony rok oraz zaplanować rok 2016.

DSC_0659

Rok 2015 minął na organizacji Klubu i wielu spotkaniach.

1. Spotkanie w Pałacu w Promnicach (luty 2015)
2. Spotkanie na Rancho (marzec 2015)
3. Rajd Śladami Diabła Boruty (kwiecień 2015)
4. Majówka (maj 2015)
5. Czerwcówka (czerwiec 2015)
6. Spotkanie w Nieborowie (czerwiec 2015)
7. Spotkanie w Karczmie Tatrzańskiej (lipiec 2015)
8. Piknik z Motoryzacją – Wiry 2015 (sierpień 2015)
9. Rajd Szlakiem Tajemnic Dolnego Śląska (wrzesień 2015)
10. Zakończenie Sezonu 2015 (październik 2015)
11. Wycieczka do Italii – Wenecja 2015 (październik 2015)
12. Spotkanie w Nieborowie (listopad 2015)
13. Spotkanie Wigilijne 2015 (grudzień 2015)
14. Sylwester 2015 – (grudzień 2015/styczeń 2016)

Myślę, że to był całkiem niezły rok.

Plany rozwijały się zgodnie z powiedzeniem, iż „apetyt rośnie w miarę jedzenia”.

Zrealizowaliśmy 14 spotkań i wiem, że niektórzy powiedzą, iż mogłoby być więcej.

Każde kolejne spotkanie, to źródło planów na następne.

Nie wszystko udało się zrealizować, ale pojawiły się nowe pomysły.

Może w tym roku, wyruszymy do Krainy Tysiąca Jezior?

Może ruszymy na trasę: Rzym, Watykan, Monte Casino, Neapol, wulkan Wezuwiusz?

Taki pomysł zrodził się podczas wyjazdu do Wenecji.

Czas pokaże, ale najważniejsze, że jest w nas potencjał, dzięki któremu potrafimy się razem bawić.


Sylwester 2015

Koniec roku, to czas zabawy, początek karnawału, ale i podsumowań czasu minionego.

Zjechało się na Rancho kilkanaście osób, aby w miłym gronie spędzić ten noworoczny czas.

Z Paryża dolecieli Niunia z Elą, których podziwiam, gdyż w tym roku „stuknie” im 80 lat, a latają po świecie, biorą udział w spotkaniach klubowych i … im się chce. Czasem patrzę na młodszych o 50 lat i widzę, że się im nic nie chce. Nie warto wstać, nie warto odpisać na mail, nie warto zapytać, nie warto odpowiedzieć. Czy ta chęć aktywnego życia przychodzi dopiero pod jego koniec? hmm, jakieś smutne refleksje mnie naszły.

Czas wrócić do zabawy. Sylwester był w stylu lat minionych, lat 70-tych, 80-tych, muzyka z winylowych płyt, stroje z czasów „dzieci-kwiatów”. Po prostu pełen luz.

Nestor spotkania, Niunia, zagaił, życzenia złożył i zabawa się potoczyła.

2015-12-31 (34)

Stroje z „tamtych lat” z szaf powyciągane.

2015-12-31 (30)

Muzyka pomogła w czuć się w lata minione.

2015-12-31 (51)

A i na „nocne Polaków rozmowy” czas się znalazł.

2015-12-31 (88)

Oczywiście, o północy fajerwerki rozświetliły niebo, a było tego niemało.

2015-12-31 (13)

Dziewczęta znalazły wspólny język i nie sposób było im przerwać.

2015-12-31 (64)

Muzyka grała do rana.

Nowy Rok przywitał nas śniegiem przyprószony i postanowiliśmy to uczcić kilkoma zjazdami na tyrolce.

2016-01-01 (2)

Rok 2016 uznaliśmy za rozpoczęty.

 


Spotkanie Klubowe (Wigilia 2015) 12.12.2015 r., sobota – już po …

Limuzyny zajechały, szum szat po korytarzach przemierzył nisze rzeźbami wypełnione i największa sala Pałacu Biedrusko, który wcale mały nie jest, zapełniła się po brzegi.

Wnętrza pałacu powitały uczestników spotkania girlandą świateł, choinką przystrojoną i stołem zastawionym na blisko 50 osób.
12

MaciejCat, Organizator spotkania przemową zagaił, przybyłych powitał i życzenia złożył.
13

Zarząd Klubu, korzystając z okazji, że całkiem duża grupa się zebrała, ogłosił przyjęcie kolejnych Członków Klubu, a obecnym na sali Pakiety Członkowskie wraz z gratulacjami, wręczył.
11

Na dzień dzisiejszy Klub liczy 72 Członków.

Rozmowy za stołem, skłoniły do refleksji i wspomnień, więc, aby powspominać czas zlotów i rajdów mijającego roku, obejrzeliśmy film z Rajdu Szlakiem Tajemnic Rolnego Śląska.

10

I sanie zajechały i dzwonki rozbrzmiewać poczęły i zrobiło się wesoło, bo Mikołaje z Elfami pod sień przybyły.

Widać, że chłopy zdrożone, ledwo z workami przez komin się przecisnęły, ale worki pełne, więc na sali szum i poruszenie.

14

A szum w kilku językach rozbrzmiewa, bo i goście z Niemiec zawitali i śpiewnym rosyjskim ktoś czasem zagada.

Dzieci pierwsze w kolejkę stają, w piersi się biją, że grzeczne były, a jeszcze grzeczniejsze będą rok cały i jeden dzień dłużej.

9

Pozostali również karnie czekają, aż Elfy po sali oblecą i paczkami obdarują. Uwijają się, jak w ukropie, bo jeszcze dużo pracy przed nimi, gdyż miłośników marki Jaguar jest przecież dużo więcej, niż tylko Ci na sali.

15

Nikt nie pozostał bez noworocznej paczki, więc Mikołaje się szybko zebrali i sanie w drogę pogoniły.

Jako, że ludzie z daleka przyjechali, to rychło przyszedł czas, aby się pożegnać.

8

Życzeniom, uściskom końca nie było, podjazd przed pałacem z limuzyn opustoszał i ludzie się rozjechali, ale … część Uczestników udała się na Rancho, gdzie bawiliśmy się do niedzieli, racząc się piwkiem, wódeczką pod tatara i ciastami przywiezionymi przez Członków Klubu.

2

Niedziela powitała nas szumem lasu, który tylko potęgował ciszę otaczającej przyrody, co zachęciło nas do spaceru nad stawy i udanie się na wycieczkę w głuszę Puszczy Noteckiej, gdzie w Hotelu Smolarnia rozegraliśmy kilka rund w kręgle łącząc tę zabawę z obiadową konsumpcją.

4 6
Czas szybko zleciał i zmrok zmusił nas do pożegnania i zakończenia spotkania.

1

Podsumowując wstępnie ten pierwszy rok działalności klubu Jaguar Club Poland Foundation, mogę powiedzieć, że towarzystwo się całkiem nieźle integruje, potrafi zająć rozmową, zabawą i mile spędzić czas w swoim gronie.

Tradycją już jest, że w tym miejscu komuś dziękuję, ale chyba nadszedł czas, aby podziękować WSZYSTKIM.

Wszystkim Członkom Klubu, Wszystkim Miłośnikom marki Jaguar, Wszystkim, którzy uczestniczą w imprezach klubowych, bardzo dziękuję za atmosferę, jaka dzięki Wam otacza nas wszystkich swoim nimbem.

I ja tam byłem, miód i wino piłem, a co widziałem, to Wam opowiedziałem,

Wasz Papa S.


Rajd Morska Bryza – cz. 1

Stęskniliście się? Mam nadzieję, bo teraz będę częściej Was tutaj nawiedzał. 🙂

Podczas ostatniego rajdu obiecałem, że przez dwa miesiące będzie o rajdach cisza i … już się skończyła.

Mamy za sobą wstępny okres przygotowań do rajdu wiosennego.

Hotel ustalony, miejsce wystawy i czas również, a i trasa została przez Organizatorów objechana dwukrotnie, więc … jesteśmy gotowi. Pozostała jedynie strona poligraficzno-wizerunkowa, ale … nie widzę problemów.

Jedziemy nad nasze, polskie morze, więc nie zabraknie wody, ryb, bujania na falach i … rumu.

Startujemy z Jastrzębiej Góry. Dlaczego? A dlatego, że tam jest najdalej na północ wysunięty punkt Polski, a przecież kiedyś ustaliliśmy, że objeździmy Polskę wszerz i wzdłuż, więc realizujemy nasze plany. Na jesień pojedziemy na południe, ale trudno będzie dojechać do najdalej wysuniętego punktu naszymi nisko zawieszonymi samochodami, więc … może dojedziemy tam czymś, co świetnie radzi sobie w każdym terenie, ale o tym za kilka miesięcy. 🙂  Zaglądajcie na wątki dotyczące planów na 2016 rok i poszczególnych imprez.

Szczegóły dotyczące rajdu znajdziecie, jak zawsze w osobnym wątku wraz z formularzem zgłoszeniowym:   http://jaguarclub.pl/forum/viewtopic.php?f=21&t=24

Zarząd Klubu ogłosił dzisiaj Program Rajdu w sposób oficjalny, na kilku forach i w ciągu kilku godzin zgłosiło się około 30 osób.

I jak zawsze, proszę o sugestie, propozycje, a na pewno będą wykorzystane w następnych imprezach.

Dzisiaj Kolega MicGin rzucił pytanio-propozycję: a organizujemy Majówkę 2016? Jeśli tak, to może po rajdzie wiosennym wpaść na Rancho, na Majówkę?

Rancho jest bazą klubową, więc to Wy, Członkowie Klubu, decydujecie, co i kiedy się tam odbędzie.

Majówka 2016?! Oczywiście, że będzie, choć nie liczę, że pojawi się więcej chętnych na przejazd z Gdyni na Rancho, zaraz po rajdzie, co nie znaczy, że wraz z Kolegą MicGin, nie poczekamy na przyjazd pozostałych 🙂

Zaprzyjaźniony, po sąsiedzku z Ranchem, Browar, pracuje pełną parą, więc … będziemy mieli przy czym Was oczekiwać. 🙂

Do zobaczenia na Rajdzie Morska Bryza, a wcześniej na:

Spotkaniu Klubowym (Wigilia 2015),

Sylwester 2015,

Spotkaniu Klubowym (Wielkanoc 2016)

i na pewno wielu innych, czasem spontanicznych, spotkaniach w sekcjach regionalnych.


Spotkanie Klubowe (Wigilia 2015) 12.12.2015 r., godz. 16:00 – 20:00

 Przyjęło się w polskiej tradycji, że pod koniec roku, ludzie spotykają się, aby podsumować miniony czas.

Jedni kierują się wiarą, inni tradycją, ale ważne, że spotykamy się w miłej atmosferze, w gronie sympatycznych osób, z którymi już nie jeden raz spędziliśmy czas na rajdach, zlotach, czy innych okazjonalnych spotkaniach.

Tak i w naszym Klubie, takie spotkania będą się teraz odbywać.

Aktywne Sekcje Regionalne, ich liderzy, organizują spotkania, a Klub wspomaga te działania.

Pierwszym, który ogłosił klubowe Spotkanie Wigilijne, był MaciejCat, jak zawsze aktywny Członek Klubu, dzięki któremu trafiliśmy również na Piknik Wiry 2015.

Spotkanie Wigilijne
Data: 12 grudnia 2015 r., godz. 16:00
Miejsce: Zamek w Biedrusku,

http://www.zamekbiedrusko.pl

Koleżanki i Koledzy, Forumowicze i Klubowicze, Miłośnicy i Sympatycy marki Jaguar,
jak co roku, zbliżają się Święta, które zawsze owocują w tradycyjne spotkania.
I my również przygotowaliśmy dla Was Spotkanie Wigilijne.
Zapraszamy na Wigilijne Spotkanie w dniu 12 grudnia 2015 r. do Zamku w Biedrusku, godz. 16:00

Przewidujemy, że w Zamku Biedrusko spędzimy czas od 16:00 do 20:00 za suto zastawionym stołem, na którym pojawi się następujące menu:

Zupa
Barszcz z uszkami

Danie główne podane na talerzu
Filet z karpia po żydowsku

DESER podany na talerzu
Piernik na miodzie z powidłami

Zimny bufet – 2,5 porcji/os. Podany na półmiskach
Łosoś z jajkiem
Pierogi z grzybami i kapustą
śledź po francusku
Różyczki z łososia z musem chrzanowym
Ryba po grecku
Masło , pieczywo mieszane

Kawa, herbata 

Na zdjęciach miejsce spotkania.     Biedrusko - Pałac Biedrusko - Sala

Po spotkaniu, część Uczestników uda się na Rancho & SPA, która od dawna chętnie gości miłośników marki Jaguar, gdzie będziemy się bawić do dnia następnego, a może i dłużej 🙂

10469402_590736447719075_146286189439093401_o

Zapraszamy wszystkich miłośników marki Jaguar na Spotkania Klubowe, których terminarz znajdziecie na naszym Forum: www.jaguarclub.pl/forum


Wenecja 2015

Czy ja już wcześniej wspominałem, że całkiem spontanicznie wpadł nam do głowy pomysł wyjazdu do Wenecji?

Jeśli nie wspominałem, że planujemy taki wyjazd, to informuję, że właśnie wróciliśmy. 🙂

Wyjechaliśmy z miejsca zbiórki w Krzanowicach w czwartek, 8.10.2015, około godziny 11-tej. Oczywiście z opóźnieniem 2 h, gdyż jeden z kolegów zgubił się w Czechach. Można się zgubić w Czechach? 🙂 Można!!!

Zatrzymaliśmy się na pierwszym Auto Grill’u we Włoszech, aby spróbować lazanii, caprese i innych smaków kuchni włoskiej.
2015-10-08 - Auto Grill - wieczór

Wieczorem dojechaliśmy na pizzę w Lido di Jesolo, gdzie mieliśmy zarezerwowane pokoje w Hotelu Loreley. Wino lało się strumieniami do późnej nocy.

Piątek, 9.10. po śniadaniu – sprawna zbiórka …


2015-10-09 - Wyjazd - Vaporetto - Wenecja

… i wyjazd do Punta Sabbioni, przesiadka z samochodów na …
2015-10-09 - Vaporetto

… tramwaj wodny i …

2015-10-09 - Wyjazd - Wenecja - Fisch na gondoli

… gondole …


2015-10-09 - Wyjazd - Wenecja - most

… spacery po Wenecji …

2015-10-09 - Wyjazd - Wenecja - Piazza S. Marco

… karmienie gołębi na Placu Św. Marka, skok na Burano i Murano, wieczorem powrót do Lido i …

2015-10-09 - Wyjazd - kolacja 2

… kolacja. Niesamowita, włoska kolacja.

I znowu wieczór …

2015-10-09 - Wieczór w hotelu 2 2015-10-09 - Wieczór w hotelu

… w gronie Przyjaciół, włoskie wino i Polaków nocne rozmowy.

Sobota, 10.10., wyjazd do … no właśnie, gdzie tu jechać, jeśli każde miejsce we Włoszech, to historia. Szanując przewagę głosów kobiet w grupie, wybraliśmy odwiedziny u Julii Capuletti w Weronie.
2015-10-10 - Werona 1 2015-10-10 - Werona 2

Przed wejściem przed Arenę.

2015-10-10 - Werona 3 2015-10-10 - Werona 4

Z wizytą u Julii. Tu zawsze jest jakiś Romeo, który chce potrzymać Julię za pierś lub czekać na Nią pod balkonem 😉

2015-10-10 - Werona 5 2015-10-10 - Werona 6

Wyjazd do Werony, to ogromne przeżycie, ilość zabytków przytłacza różnorodnością i wiekami historii, żal wyjeżdżać.

Wieczorem powrót do Lido i …

2015-10-10 - Lido - kolacja 1 2015-10-10 - Lido - kolacja 2

… znowu włoska kolacja.

Niedziela, 11.10. …

2015-10-11 - Wyjazd z hotelu

… czas wyjazdu i solenne postanowienie: wrócimy tu jeszcze, do Rzymu, Monte Cassino, Neapolu, Capri.


Zakończenie Sezonu 2015

W weekend, 2-4.10.2015 r., spotkaliśmy się na Rancho w Puszczy Noteckiej.

Kilka załóg, wesoła atmosfera, lekko leniwa, bo i pogoda sprzyjała do rozleniwienia.

Spacery, grill, kocie rozmowy, …

Przybył nam Grzesiu, wesoły człowiek oraz Natalia i Maja, nowe gwiazdy naszych spotkań.

Zaraz, zaraz, czy to na pewno było zakończenie sezonu?

Przecież za tydzień jesteśmy w Wenecji (18 osób, Członków Klubu), a już się zbiera ekipa na Sylwester 2015 – zgłoszonych jest już 14 osób i kolejne się pytają (szczegóły na www.jaguarclub.pl/forum)

Właściwie, czy trzeba kończyć sezon, skoro zabawa może trwać cały rok?

2015-10-02 (5)

Z silnym postanowieniem wyszli na grzyby, ale ciężko jest ruszyć „the day after the day before”, więc siedli, palą i myślą, co robić dalej …

2015-10-03 (22)

…, a dalej, to trzeba … powtórzyć jeszcze raz:

2015-10-03 (25)

… karkówka, kaszanka, kiełbaski, bigos, chleb ze smalcem i ogórkiem, piwko – chwilo trwaj …


Rajd Szlakiem Tajemnic Dolnego Śląska – podsumowanie

I … po Rajdzie.

Zmęczeni, ale zadowoleni.

Jako Organizatorzy usłyszeliśmy wiele miłych słów, a już pełnym zaskoczeniem było wręczenie nam butelek szampana od Uczestników. Dziękuję OVO, dziękuję Krystian, to piękny gest.  Może uda się te bąbelki przetrzymać do Sylwestra i rozlać z innymi Członkami Klubu.

Głosów krytyki nie słyszę, co uważam za podejrzane, bo nie istnieją ludzie nieomylni, więc na pewno coś jeszcze wypłynie, co było nie w porządku. I tak powinno być, gdyż pełen sukces usypia czujność i człowiek spoczywa na laurach, a krytyka mobilizuje do działania.

Podziękowania należą się Sponsorom, gdyż bez nich nie byłoby prezentów dla Uczestników i nagród konkursowych.

W imieniu wszystkich Uczestników Rajdu dziękuję firmom: INTER CARS, MOTION BRAND, Toya (brand YATO), ALIUS, ARTEPOINT, GREEN PARKING, JAGUAR PARTS, VIPAK, V12 za pomoc finansową oraz rzeczową przy organizacji Rajdu.

Podsumowanie:

38 samochodów na Rajdzie + 4 na Wystawie w Kłodzku.

88 osób na Rajdzie.

Stan osobowy Klubu na dzisiaj liczy 56 Członków.

Uczestnicy Rajdu - Jesień 2015 Rajd wrzesień 2015 001 Rajd wrzesień 2015 030 Rajd wrzesień 2015 014 Rajd wrzesień 2015 035 Rajd wrzesień 2015 032 Rajd wrzesień 2015 017 Rajd wrzesień 2015 025

Więcej zdjęć od Kolegi MicGin’a:

https://plus.google.com/photos/115102683326228448936/albums/6194666165884222449


Rajd Szlakiem Tajemnic Dolnego Sląska – 4

Już jutro spotykamy się na Rajdzie.

Zapisało się blisko 100 osób, ponad 40 załóg, a na Wystawę wokół Ratusza w Kłodzku ma przyjechać kolejnych kilka samochodów, więc udało się zebrać całkiem sporą grupę miłośników marki Jaguar.

Oczywiście, nie należy jeszcze chwalić czy podsumowywać tego wydarzenia, bo wszystko może się zdarzyć, a co najgorsze, pogoda może nam nie sprzyjać i wtedy Wystawa się nie uda, ale jesteśmy dobrej myśli.

„Złoty pociąg” nadal w ukryciu, więc wszystko może się wydarzyć, a my możemy być blisko interesujących zdarzeń.

Niedawno spotkałem się z redaktorem Wołoszańskim i rozmawialiśmy o … podziale łupów z pociągu i dla Uczestników Rajdu również zostawiliśmy niespodziankę 🙂

Podział łupów

 

Kolejny wpis już po Rajdzie.

Do zobaczenia.


Rajd Szlakiem Tajemnic Dolnego Sląska – 3

Pozostało 10 dni do Rajdu Szlakiem Tajemnic Dolnego Śląska.

Już myślałem, że odpocznę przed Rajdem, bo wszystko przygotowane, aż tu nagle … pojawiły się pomysły. Te pomysły, to kiedyś do grobu mnie wpędzą. Znowu trzeba zakasać rękawy i ostro przysiąść fałdy, czyli zabrać się do roboty.

Jakie pomysły? Zostawmy to w sferze domysłów, jako niespodziankę, którą ujawnimy podczas Rajdu.

Nie, nie, nic związanego z tajemniczym „złotym pociągiem”, przecież wiadomo, że na nas czeka i nikt nim wcześniej nie odjedzie. Mam nadzieję, że już się domyślacie, iż nieprzypadkowo ogłosiłem w marcu, że we wrześniu pojedziemy na Dolny Śląsk – wszystko zaplanowane. 🙂

Aha, trzeba jeszcze napisać do Uczestników mail, aby zabrali ciepłą odzież i solidne obuwie, gdyż w sztolniach jest chłód, a chodniki nie są zbyt równo wykute w skale i na szpilkach można „orła wywinąć”.

Gdyby tu zaglądali Członkowie Klubu, Uczestnicy Rajdu, to nie musiałbym wysyłać do nich monitów na mail. 🙂

Jeszcze tu wrócę.