Pozostało 10 dni do Rajdu Szlakiem Tajemnic Dolnego Śląska.
Już myślałem, że odpocznę przed Rajdem, bo wszystko przygotowane, aż tu nagle … pojawiły się pomysły. Te pomysły, to kiedyś do grobu mnie wpędzą. Znowu trzeba zakasać rękawy i ostro przysiąść fałdy, czyli zabrać się do roboty.
Jakie pomysły? Zostawmy to w sferze domysłów, jako niespodziankę, którą ujawnimy podczas Rajdu.
Nie, nie, nic związanego z tajemniczym „złotym pociągiem”, przecież wiadomo, że na nas czeka i nikt nim wcześniej nie odjedzie. Mam nadzieję, że już się domyślacie, iż nieprzypadkowo ogłosiłem w marcu, że we wrześniu pojedziemy na Dolny Śląsk – wszystko zaplanowane. 🙂
Aha, trzeba jeszcze napisać do Uczestników mail, aby zabrali ciepłą odzież i solidne obuwie, gdyż w sztolniach jest chłód, a chodniki nie są zbyt równo wykute w skale i na szpilkach można „orła wywinąć”.
Gdyby tu zaglądali Członkowie Klubu, Uczestnicy Rajdu, to nie musiałbym wysyłać do nich monitów na mail. 🙂
Jeszcze tu wrócę.